wtorek, 27 października 2009

In order not to froze...| Żeby tylko nie zamarznąć!

Ten piękny sweterek od Big Star Zwykle ta firma kojarzy mi się z nieciekawą stylistyką, ostatnio chyba coś się jednak ruszyło. W każdym razie warto zajrzeć również na resztę asortymentu, sklep jest dopracowany pod względem graficznym i wszystko jest intuicyjne :) A oto Xingu:


poniedziałek, 19 października 2009

Literkowe poduszki | Alphabet pillows!

Absolutnie fantastyczny pomysł na prezent :) Wystarczy maszyna do szycia, kilka guziczków i dobry materiał :) Oryginalność - gwarantowana.

A, i do tego literki są eko, bo zrobione z używanych płaszczy ;) (a jako szwaczka amator powiem, że normalnie takie grube materiały są dosyć drogie ;))
----
With no doubt this is a great idea for extraordinary gift.You just need some fabric, buttons and sewing mashine - the gift is ready! Which letter will you make?

What's more - they're super eco coz made from used jackets ;)


 
Found here
Inspired by Recyclart


---
Don't forget to check out owl pillows - they're totally adorable! (from the same gallery)



niedziela, 18 października 2009

National Geographic online - kalendarium

Nie wiesz co zrobić ze swoim czasem wolnym? Uważasz że wokół ciebie absolutnie nic się nie dzieje?

Znalazłam ostatnio kalendarium na nowej stronie National Geographic.

Warto zaglądnąć i wybrać jakieś wydarzenie dla siebie :)

Mnie zaintrygowała wystawa:

Zawsze pod ręką. Torebki damskie od średniowiecza do współczesności

A tutaj blog towarzyszący wystawie. 




piątek, 16 października 2009

Tonedeaf test | Już dziś sprawdź czy słoń nadepnął ci na ucho

Jeżeli zawsze zastanwiałeś/aś się jak to jest z Twoim słuchem muzycznym... teraz możesz się przetestować :) Test stworzony przez Jake'a Mandella, który też publikuje naukowo w dziedzinach neuroobrazowania i muzyki:
----
Are you Tonedeaf? Try yourself (made by Jake Mandell)

Take the test here | Test tutaj

czwartek, 15 października 2009

Winter has arrived | Zima, ach to ty?

No cóż, mimo usilnego upraszania złotej rybki nie udało się. Mamy zimę bardzo wcześnie. Na moim rodzimym Podhalu wygląda to tak:
---
Well, Poland has been recently attacked by Winter. Noone wanted to believe that it's going to happen so soon. My home city:



Natomiast Kraków, w którym obecnie przebywam prezentuje sie nieco lepiej, ale nie ma co pokazywać ;)

A skoro zima nadeszła, trzeba z tym faktem jakoś sobie poradzić. Urzeczona znaleziskiem z subskrybowanego bloga, postanowiłam rozprowadzić dalej. Pomysł: Design boom

Kubek ciepłolubek, robisz sobie gorącą herbatkę, wkładasz łapki i już :)

 Pour something warm inside and enjoy the warmth :) Found at: Design boom

niedziela, 11 października 2009

Festiwal Dyniowy? Wyjaśnienie :)

Jak nietrudno zauważyć, na blogu pojawił się banner Festiwalu Dyniowego. W dniach festiwalu codziennie zamieszczę swoją propozycję na przepis z dynią w roli głównej :) W imieniu swoim i organizatorów zapraszamy do wspólnej zabawy w dyniowanie :)

Dla zachęty link do podsumowania poprzedniego festiwalu :)

sobota, 10 października 2009

Muffins! | Czekoladowe muffinki

Przepis niestety po portugalsku, ale myśle że za pomocą Google Translate uda się go przetłumaczyć.

Palce lizać!

----
Well, the reciepe is in portugese, but I suppose you can use Google Translate to translate it :) They look soo tasty!

Queques de chocolate 


 

 

piątek, 9 października 2009

Kiwi!

One of the most touching videos on YT. Except form Bagiński of course.

---
Jedna z najbardziej poruszających animacji na YouTube. Nie licząc Bagińskiego..

czwartek, 8 października 2009

Lafont Indochine

Uważam te okulary za absolutne dzieło sztuki. Lafont powinno dostać za nie nagrodę. Szkoda że nie ma nigdzie większych zdjęć. Przypominają mi pnącą się roślinę, ornament z metaloplastyki, a na dodatek są fioletowe ;) Nazwa doskonale pokrywa się z orientem którym pachną te oprawki.

Lafont: Indochine

Cena/Price: 250$

--------------
I have no idea if those glasses would fit me but I consider them as a total masterpiece. Created by Lafont, named Indochine look just like chinese dragon's tail, or like growing plant. I think they should get an award for such artistic approach to creating glasses.

And how about you? Do you like this piece?

środa, 7 października 2009

A totally new kind of booklight

Czasy czytania pod kołdrą dawno już minęły, a przynajmniej w formie jaką znaliśmy jako dzieci.

----
Times when kids had to read under duvet with a flashlight are over. At least for geek kids:


Found at: Think Geek

wtorek, 6 października 2009

Kotowo | Hello there, kittens

Dzisiaj będzie o kotach. Ale nie tych miauczących, lecz o kotach jako inspiracjach i efektach tych inspiracji. Z resztą sami zobaczcie.

Zaczęło się od bloga pewnej fotografki, Gwyneth Colleen (fantastyczne poczucie humoru i zdjęcia oczywiście), która jako swój znak rozpoznawczy używa kocich okularów (cat's eye glasses; w tychże po prawej właśnie Gwyn). Potem zaczęłam grzebać na allegro i innych serwisach i znalazło się kilka kocich... ubrań ;) Rzekłabym - sklepy te reprezentują moje wyobrażenia o subkulturze emo we współczesnym jej wizerunku. Czasami chciałabym żeby w moich czasach powstała taka ciekawa subkultura, ale to chyba też kwestia rozwoju technologii, że zwyczajne rzeczy się już młodzieży nudzą ;)

----

Gwyneth Colleen and her cat glasses logo inspired me to look for some other cat stuff. Look what I've found:













Rozbroiły mnie te łapki :)













A skoro było o EMO, tu taki smaczek (koszulka|t-shirt):


poniedziałek, 5 października 2009

White lines - notatniki z białymi liniami

Nie wiem czy przeciętny Kowalski zwraca uwagę na kolor linii gdy kupuje zeszyt, ale dla mnie zawsze była to bardzo ważna kwestia. Tak więc linie mogą być fioletowe (moim zdaniem najgorszy rodzaj), szare, czarne, brązowe (w zeszytach typu 'eko') i wreszcie niebieskie - w zeszytach z liniami tego koloru najlepiej pisało się piórem. Dlatego zawsze najchętniej je kupowałam. Być może kolor linii był dobierany w zależności od gramatury papieru? To dla mnie wielka zagadka. Oczywiście wymienione przeze mnie kolory to nie wszystkie dostępne, bo widziałam też zielone, kolorowe, a pewnie są też inne, ale w zwykłym kiosku najczęściej kupi się właśnie te o których pisałam (no, za wyjątkiem tych z liniami brązowymi).


No właśnie, ostatnio spotkałam się z zupełnie nowym podejściem do koloru linii, gdyż firma Whitelines wypuściła na rynek zeszyty z ... białymi liniami. Jak zapewniają producenci zapiski z takiego zeszytu są wprost idealne do kserowania, dlatego że maszyna "nie widzi" linii i tekst wygląda jakby był pisany na gładkiej kartce. Mam tylko jedną wątpliwość dotyczącą tego produktu - skoro linie są białe, jakiego koloru są strony? Bo na zdjęciach trochę wyglądają jakby były szare, ale może to tylko zabieg żeby linie były widoczne na zdjęciu? A może po prostu "białe" strony wcale białe nie są, tylko takie nam się wydają? Do kupienia w Polsce jak na razie widziałam tylko tu. Produkt pochodzi ze Szwecji.

---
For me that was something totally new. A notebook with white lines.

By Sweden company WhiteLines :)

niedziela, 4 października 2009

Shit my dad says - House style in reality ;)

Gdyby dr House był prawdziwą osobą, miał rodzinę i był na emeryturze - z pewnością gadałby jak ten facet ;)

---

Well, if House M.D. was a real person, had family and was retired he would definitely be like this guy.

Shit My Dad Says

Feathered d'Orsay | Szpilki pawie piórka

Wyobraźnia projektantów nie zna granic.
---
Hi girls, just for 750$ you can have a bird... on your feet ;)


sobota, 3 października 2009

Torebki | Purses

Ostatnio ciągle natykałam się na interesujące modele torebek (źródło głownie pakamera.pl). Pomyślałam że się podzielę.

----

Recently, I've been bumping into various purses around the Internet. Decided to share them with you (mostly from pakamera.pl):

Expensive as hell


Around 25$


32$


100$


piątek, 2 października 2009

All I need is a moment

All I Need Is A Moment to blog początkowo prowadzony przez dwie przyjaciółki, Rachel i Cory, które fizyczną rozłąkę postanowiły sobie rekompensować przez cotygodniowe robienie zdjęć w tym samym momencie, podczas czynności które aktualnie wykonują. Każdego tygodnia wybierają inny moment, a później zamieszczają je w formie mozaiki na blogu. Dzisiaj projekt otwarty jest dla każdego, kto chce podzielić się swoim momentem :)


-----


All I Need Is A Moment is a project initially conducted by two friends, Rachel and Cory, who wanted to  keep in touch in a creative way - taking photos every week at chosen moment and sharing it online. Today, anyone can join this project and share their moment :)

czwartek, 1 października 2009

Recycled art

Myślisz że to bezużyteczne śmieci, a tymczasem...
----
Do you really think it's just trash? Well... they don't...
Bath chair (yep, it's made from an old bathtub!)


Taken from via ici - Bike mower



Sprężyny z ciężarówki zmienione w krzesła! :) Found at Artefact Design Salvage
And.. For your iPod, the retro style:

 



Więcej tutaj | You can see more here:
http://www.recyclart.org/